już to pisałam, ale coś mi się zdaje, że żeby ta idea sama się udowodniła - wystarczy popatrzeć na otwarcie realnych hipermarketów!
po co ośmieszać starszych ludzi, dla których chodzenie do sklepu - to często jedyne spotkanie ze światem; starsi; schorowani o lasce; ośmieszeni... długą bezcelową wędrówką przez trawę - by kupić taniej - by starczyło do opierwszego- a przecież wcale nie dali się nabrać - bo była realna kampania - gigantyczne kłamstwo - trzeba przewidzieć, jaki może być odbiorca takiej kampanii... Tak, tak, cieszmy się ich frustracją - ale żeśmy im udowodnili..
bardzo to etyczne... żałosny happening

Wydaje mi sie, ze starsi ludzie pokazani byli jedynie na marginesie tego filmu, w koncu nie da sie prowadzic kampanii reklamowej z ich wylaczeniem. Nie oni byli jej celem i nie uwazam ze ich obecnosc dyskredytuje ten film.

Tak naprawde chodzi o mlode i srednie pokolenie. Film doskonale pokazuje ze mozna nas urabiac jak plasteline. Wystarczy profesjonalna kampania reklamowa, zebysmy spedzili czas wydajac swoje pieniadze w jakims hipermarkecie. Suma takich kampanii wypacza nasze zycie, bo zamiast spedzac je z rodzina, znajomymi, rozszerzac jakies zainteresowania, czy po prostu zrobic cos pozytecznego - albo marnujemy czas na szwedanie sie pomiedzy polkami sklepowymi albo gapiac sie bezmyslnie w telewizor.

Co do samego pomyslu filmu, to uwazam go za wyjatkowo trafiony. Oplacilo sie wyciagnac w ladna pogode kilka tys. ludzi z domow chocby dlatego, ze i im i tym ktorzy ich ogladali na pewno dalo to do myslenia, do czego zreszta wielu z nich przyznalo sie przed kamera.

H.

Wydaje mi sie, ze starsi ludzie pokazani byli jedynie na marginesie tego filmu, w koncu nie da sie prowadzic kampanii reklamowej z ich wylaczeniem. Nie oni byli jej celem i nie uwazam ze ich obecnosc dyskredytuje ten film.

Tak naprawde chodzi o mlode i srednie pokolenie. Film doskonale pokazuje ze mozna nas urabiac jak plasteline. Wystarczy profesjonalna kampania reklamowa, zebysmy spedzili czas wydajac swoje pieniadze w jakims hipermarkecie. Suma takich kampanii wypacza nasze zycie, bo zamiast spedzac je z rodzina, znajomymi, rozszerzac jakies zainteresowania, czy po prostu zrobic cos pozytecznego - albo marnujemy czas na szwedanie sie pomiedzy polkami sklepowymi albo gapiac sie bezmyslnie w telewizor.

Co do samego pomyslu filmu, to uwazam go za wyjatkowo trafiony. Oplacilo sie wyciagnac w ladna pogode kilka tys. ludzi z domow chocby dlatego, ze i im i tym ktorzy ich ogladali na pewno dalo to do myslenia, do czego zreszta wielu z nich przyznalo sie przed kamera.

H.

A moim zdaniem po raz kolejny pokazano to, co już zostało odkryte...
Podczas, gdy tak bronisz tego happeningu - który dla mnie pozostaje wyłącznie kłamstwem i zakpieniem sobie z ludzi ;czystą manipulacją - do uwierzenia w którą ludzie mieli oczywiste powody - zastanawiam się, czy nie korzystasz z takich przybytków ówczesnej cywilizacji jak hipermarkety...
A może czeska społeczność - tak jak każda inna zresztą - musi przeżyć ten tzw.boom, żeby zacząć inaczej patrzeć na hipermarkety...

Faktycznie od dawna mowi sie o takich problemach, tylko ze do tej pory wydawalo sie to do nikogo nie docierac (za wyjatkiem waskiej grupy specjalistow od reklamy). A ten film pokazuje prawde kazdemu.

Pytanie czy korzystam z hipermarketow jest bardzo dobre. Oczywiscie ze korzystam. Jedze tam wtedy, gdy musze cos kupic, a nie dlatego, ze jest to sposob na spedzenie soboty czy niedzieli, albo dlatego, ze inni tam jada.
Tak samo chodze do kasyna zeby sobie pograc, a nie po to, zeby splukac sie z calego majatku co do centa. Pije wino, ale nie po to, zeby sie nim upic, ani dlatego ze ladna dziewczyna je reklamowala, etc.

Mysle ze niepotrzebnie czuje sie pani tym filmem urazona. Uwazam ze to nie kpiny z kogokolwiek byly jego celem, tylko pokazanie pewnych mechanizmow na ktore jestesmy podatni i ze tylko od nas zalezy czy im ulegniemy, czy nie.

H.

pozostańmy zatem przy swoich poglądach...
nie czuję się - jak pan mówi - niczym urażona - bronię jednak tych, którzy urażeni poczuć się mogli..
jak to mechanizmów, na które jesteśmy podatni?
poddajemy się manipulacji, który to fakt ktoś postanowił udowodnić nam właśnie drogą takiej manipulacji..
wywiady z tymi napalonymi na taki styl żucia stosunkowo młodymi ludźmi w zupełności by wystarczyły - były wystarczająco obrazowe..

Przeciuez nie musieli tam jechać - kampania reklamowa odradzała :) "Nie jedźcie!", "Nie wydawajcie pieniędzy!"... a i tak polecieli ;)

jasne, te napisy odradzały - jednak nie wszystkie były jednoznaczne - zależy, co kto miał okazję zobaczyć.. ale była jeszcze duuża część kampanii nie związana z hasłami, no i stała tam konstrukcja budynku w końcu... czemu by nie uwierzyć..